Relacja ze stażu mgra inż. Krzysztofa Bodzka w Centro Ricerche Fiat

W marcu rozpocząłem staż w Centro Ricerche Fiat (CRF) w Turynie we Włoszech. Był to staż zorganizowany w ramach europejskiego programu Leonardo da Vinci. Spędziłem 13 tygodni na doskonaleniu swoich umiejętności pracując z włoskimi inżynierami. W CRF był ze mną kolega z wydziału Mechanicznego Technologicznego, mgr inż. Wawrzyniec Panfil. Do Włoch przyjechaliśmy 28 lutego i tu na wstępie spotkała nas miła niespodzianka, a mianowicie - ciepło. Temperatura w czasie, gdy w Polsce zima trzymała na całego, sięgała 15°C. Ale po kolei.

Gdzie byłem

Mieszkałem w Turynie na ulicy via Fogglizo, niedaleko stadionu delle Alpi. Turyn to stolica Piemontu a zarazem centrum przemysłu motoryzacyjnego we Włoszech. To tutaj ma siedzibę koncern Fiata. Z wieży Mole Antonelliana, która jest symbolem miasta, można podziwiać panoramę miasta i Alp. Turyn to prawie 900 tys. miasto, gdzie główną pasją mieszkańców są samochody, dobra kuchnia i wina.

Staż odbywał się w centrum badawczo-rozwojowym Fiata (CRF) w Orbassano w Turynie. Centrum to zajmuje się badaniami nad nowymi rozwiązaniami dla koncernu Fiata. W ubiegłym roku na badania (jak wynika z analizy R&S Grupa Fiat) koncern wydał ponad miliard Euro. CRF posiada ponad 1200 patentów.

Co robiłem

Pracowałem w dziale zajmującym się systemami elektrycznymi, w komórce odpowiedzialnej za kogenerację. Zajmowałem się filtrami aktywnymi oraz pomiarem jakości energii elektrycznej.

W CRF znajduje się energooszczędny budynek stołówki. Budynek podłączony jest do linii elektroenergetycznej, ale dodatkowo posiada baterię ogniw słonecznych, oraz system kogeneracji składający się silnika na metan, prądnicy asynchronicznej i układu przekształtników. Obydwa układy posiadają moc 50 kW. Całość pracuje w systemie pozwalającym na prawie 30% ograniczenie zużycia energii elektrycznej i cieplnej. Zastosowanie układów filtrów aktywnych pozwala na skompensowanie mocy biernej oraz eliminację wyższych harmonicznych prądów. Filtry te poprawiają jakość energii elektrycznej generowanej przez układ kogeneracji. Badania nad filtrami aktywnymi wykonywałem w programie Matlab-Simulink.

A poza pracą...

Turyn to znakomite miejsce na zaznajomienie się z włoską kulturą. W Turynie i jego okolicach znajduje się blisko 140 muzeów. Warto zobaczyć rezydencję sabaudzkiej rodziny panujących Palazzo Reale, kolekcję broni Armeria Reale, muzeum samochodów Museo dell'Automobile, muzeum kina Museo Nazionale del Cinema oraz muzeum egipskie Museum Egizio. Bliskość Alp sprawia, że okolice Turynu to wspaniałe miejsce do pieszych i rowerowych wędrówek. Często organizowane są w centrum miasta koncerty czy festiwale. Do najciekawszego, a zarazem najsłodszego festiwalu, należy festiwal czekolady, organizowany w marcu. Czekolada to przysmak Piemontczyków. Jak wspomniałem wyżej, Włosi a szczególnie Turyńczycy uwielbiają samochody, szczególnym sentymentem darząc te stare. Widać to szczególnie dzięki prężnie działającemu Turyńskiemu Automobilklubowi, który raz do roku organizuje pokaz samochodów. W ten dzień można zobaczyć sunące majestatycznie (najstarsze mają prawie 100 lat) samochody po ulicach centrum miasta.

Czy było warto?

Było warto. Staż w międzynarodowej firmie to doskonała okazja do nauki języka. Praca z włoskimi inżynierami wymuszała ciągłe używanie języka angielskiego. Rozmowy z pracownikami międzynarodowej firmy pozwoliły na zobaczenie z szerszej perspektywy aktualnie panujących warunków na europejskim rynku pracy oraz możliwości zrobienia kariery. Nie bez znaczenia była sposobność pracy w innej kulturze, poznanie kultury pracy oraz sposobów rozwiązywania problemów.

Krzysztof Bodzek
doktorant na Politechnice Śląskiej, KENER